Czym jest Twoje ciało?
Z czym przychodzisz do siebie, do innych, do tych, od których wolałabyś się odsunąć, oddzielić i do tych, z którymi pragniesz bliskości?
Kim jest to ciało, które dotykasz podczas kąpieli, które widzisz w lustrze, ubierasz, na które patrzysz każdego dnia z perspektywy wysokości swojej cielesnej głowy swoimi równie cielesnymi oczami?
Kim jest to ciało, które dotyka drugiego ciała?
Gdzie wyznaczasz granice pomiędzy JA a ono − CIAŁO?
Pierwsza edycja warsztatu dla kobiet pt. „WDZIĘCZNOŚĆ”, odbyła się w czerwcu 2019 roku w Warszawie.
Było to połączenie psychoedukacyjnych zajęć warsztatowych oraz osobista, intymna sesja fotograficzna, których motywem przewodnim jest odkrywanie wdzięczności do własnego ciała.
Spotkanie kobiet było zainspirowane projektem o tym samym tytule
„Wdzięczność”, który prowadzące zrealizowały w 2018 roku.
Doświadczenie z towarzyszenia uczestniczkom projektu w odkrywaniu własnych obszarów bezpośrednio związanych z ciałem, podczas jego realizacji, pozwoliło stworzyć ścieżkę tego warsztatu.
Zamknięte grono kobiet, uczestniczących w zajęciach, dało przestrzeń na spokojne doświadczanie pogłębionego kontaktu ze swoją cielesnością i sensualnością.
Uczestniczki warsztatów:
” Zapisując się na warsztaty Wdzięczność, chciałam zrobić coś całkowicie dla siebie. Nie robić żadnych szkoleń czy warsztatów związanych z moją pracą. Chciałam wyjść z butów profesjonalnej Karoliny i dać sobie możliwość poczuć jak to jest być po prostu sobą.
To co najbardziej zaskakujące, to fakt różnorodności, a jednocześnie podobieństw pomiędzy kobietami, które tam spotkałam. Każda z nas znalazła się tam z całkowicie innych powodów ale każda z nas chciała zrobić to dla siebie.
Patrząc przez pryzmat mojej kobiecości, te cztery dni były dla mnie absolutnie niesamowitym doświadczeniem. Poczułam się w końcu rozumiana, usłyszana i widziana.
Byłam wysłuchana w swoich obawach.
Te cztery dni pomogły mi uświadomić sobie moje bardzo głębokie potrzeby związane z cielesnością. Pomogły mi znaleźć obszary do dalszej pracy nad sobą i swoim ciałem, cielesnością i o dziwo seksualnością, która nie była wiodącym tematem warsztatu Wdzięczność. Całkowicie zaufałam wiedzy i doświadczeniu Alicji, która wspierała i tłumaczyła pojawiające się procesy. Polecam warsztat każdej kobiecie, która z jakiś przyczyn zainteresowana jest swoją postawą wobec własnego ciała. Tego nie da się opowiedzieć, tego trzeba po prostu doświadczyć na własnej skórze.
Szczególnie wdzięczna jestem za pracę Tamary, która swoim ciepłem i akceptacją, stworzyła prawdziwie intymny mały świat, zaowocowany prywatną i nagą sesją zdjęciową. To było moje marzenie, aby móc doświadczyć nagości przed obiektywem w taki sposób, który jest w zgodzie ze mną i moimi potrzebami. W sposób, w którym nie będę czuła presji aby nakładać na siebie maski w postaci wykreowanych póz czy makijażu. Gdzie będę całkowicie sobą.
Wdzięczność jest dla mnie początkiem jeszcze lepszej drogi, której kierunkiem jestem ja.”
„Jakiś czas temu Tamara napisała do mnie z pytaniem czy mogłabym się podzielić swoimi refleksjami na temat warsztatu dla kobiet? Potrzebowałam poczuć gotowość, by napisać kilka słów. Właśnie przyszedł ten czas! Myślałam o tym co dało mi spotkanie w kręgu kobiet zorganizowanym przez Alicję i Tanię. Dziś poczułam, że tworzą one przestrzeń do poczucia swojego ciała takim jakie jest, do poznania go, stworzenia relacji z ciałem, które jest tak ważnym partnerem w naszym życiu. Wczoraj dopełniłam ten warsztat, ponieważ obejrzałam, polecany przez Alicję film „Monologi Waginy”.
Po obejrzeniu tego filmu zdałam sobie sprawę, że warsztat przeprowadzony przez Alę jest wemnie nadal żywy, pomimo tego, że minęło już dobrze ponad pół roku od czasu, w którym poznałam projekt „Wdzięczność”. Myślałam o tym czy chcę pisać o moich refleksjach z ćwiczeń zaproponowanych podczas warsztatów, ale doszłam do wniosku, że są to bardzo ważne doświadczenia, które STAWIAJĄC GRANICĘ zostawiam dla SIEBIE, czyli mojego pięknego ciała i ducha jako jedności. Ślę dużo wdzięczności za ten warsztat, ale również za wydarzenia, które się działy/ dzieją po nim. Czuję, że Wdzięczność mnie nie opuszcza.”